loader image

Brak karty pokładowej a odszkodowanie za lot

Odwołany lub opóźniony lot może skutecznie pokrzyżować plany. Problem z dotarciem na ważne spotkanie biznesowe, nieobecność na rodzinnej uroczystości, zmarnowany urlop – to tylko kilka przykładów, które mogą być efektem zakłóconego rejsu. W takich okolicznościach zazwyczaj pojawia się jeszcze jeden dodatkowy element, a mianowicie stres. W konsekwencji pasażer nie tylko nie archiwizuje dowodów potwierdzających opóźnienie rejsu (np. zdjęcia tablicy lotów), ale także z roztargnienia wyrzuca kartę pokładową. Czy to oznacza brak szans na uzyskanie odszkodowania z tytułu Rozporządzenia (WE) 261/2004? Na to pytanie odpowiemy w niniejszym artykule.

Brak karty pokładowej – czy jest szansa na uzyskanie odszkodowania?

Kwestia ta pozostawała nierozstrzygnięta przez wiele lat. Orzeczenia sądowe nie były w niniejszym zakresie jednolite. Co gorsza, sądy najczęściej stały na stanowisku, że pasażer zobowiązany jest dołączyć kopię karty pokładowej do reklamacji. W związku z tym przewoźnicy wdrażali wewnętrzne procedury, które wymagały przedłożenia wskazanych dokumentów do zgłoszenia. Niedołączenie kopii karty pokładowej skutkowało brakiem rozpatrzenia reklamacji. Takie żądanie było do tej pory narzędziem linii lotniczych do unikania wypłacania swoim klientom rekompensat. W momencie, gdy spór trafił na drogę postępowania sądowego, przewoźnik zdecydowanie bronił swojego stanowiska, co niejednokrotnie kończyło się dla niego korzystnym wyrokiem.

Przełomowy wyrok TSUE

W związku z wątpliwościami dotyczącymi tego, czy pasażer faktycznie zobowiązany jest dołączyć do reklamacji kopię karty pokładowej, sąd z Aulnay-sous-Bois (Francja) zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ze stosownym pytaniem prejudycjalnym. W konsekwencji unijny prawodawca w dniu 24 października 2019 r. wydał postanowienie w sprawie C-756/18. TSUE przyjęło prokonsumencką postawę i określiło, że pasażer nie ma obowiązku dołączenia kopii karty pokładowej do reklamacji pod warunkiem, że nie zostanie wykazane, iż nie został on przewieziony przy pomocy opóźnionego lotu, co ma podlegać weryfikacji przez sąd krajowy.

Warto podkreślić, że stanowisko europejskiego trybunału jest wiążące dla wszystkich europejskich sądów. Oznacza to spore ułatwienie w dochodzeniu roszczeń od przewoźników także przez polskich pasażerów. Tym samym werdykt TSUE ujednoznacznia niniejszą kwestię i wysyła liniom lotniczym jasny sygnał, że nie powinny żądać od podróżnych, składających wniosek o rekompensatę, dodatkowych, niepotrzebnych dokumentów. Konieczność dostarczania kart pokładowych była bowiem niesprawiedliwa, gdyż potwierdzają one jedynie informację, którą przewoźnik i tak ma w swoim systemie.

Stanowisko polskich sądów

Do czasu wydania postanowienia przez TSUE orzeczenia zapadające przed polskimi sądami były zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść pasażerów. Niemniej jednak warto przytoczyć uzasadnienie wyroku wydanego w dniu 25 kwietnia 2019 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w sprawie o sygn. akt V Ca 156/19. W pierwszej kolejności wskazano, że przewoźnik może wykazać, iż dana osoba nie uczestniczyła w przedmiotowym locie poprzez przedłożenie listy pasażerów. Linie lotnicze zobowiązane są do archiwizowania niniejszych danych, co wynika z art. 29 lit. f Konwencji o międzynarodowym ruchu lotniczym podpisanej w Chicago dnia 7 grudnia 1944 r. (Dz.U. z 1959 r. Nr 35, poz. 212).

Drugim istotnym aspektem jest fakt, iż w dzisiejszych realiach coraz bardziej powszechną praktyką jest uzyskiwanie kart pokładowych drogą elektroniczną ze znacznym nawet wyprzedzeniem czasowym w stosunku do daty wylotu. Zdaniem Sądu Okręgowego w Warszawie przedłożenie niniejszych dokumentów nie może stanowić dowodu, że pasażer zgłosił się do odprawy i znalazł się na pokładzie samolotu. Z tego też powodu obecnie istnieje potrzeba korzystania przez przewoźników z innych sposobów w zakresie weryfikacji, czy dana osoba faktycznie odbyła podróż rejsem będącym przedmiotem reklamacji.

Wskazówki dla pasażerów

Zalecamy jednak pasażerom zarchiwizowanie jak największej liczby dokumentów dotyczących zakłócanego lotu. Poza zachowaniem potwierdzenia rezerwacji (alternatywnie umowy z biurem podróży – w przypadku połączeń czarterowych) oraz karty pokładowej, rekomendujemy także wykonanie zdjęcia tablicy lotów lub zrobienie zrzutu ekranu ze strony internetowej lotniska w celu uzyskania dowodu na wystąpienie opóźnienia rejsu. Faktem jest, iż TSUE zdecydowanie określiło, jakie dokumenty musi przedłożyć pasażer, aby móc skutecznie wnioskować o wypłatę odszkodowania za odwołany lub opóźniony lot. Niemniej jednak wewnętrzne procedury znacznej części linii lotniczych nadal obligują klientów do dołączenia do reklamacji kopii kart pokładowych. Mając na względzie postanowienie europejskiego trybunału, pasażer na bardzo duże szanse na korzystne rozstrzygnięcie na drodze sądowej. Z drugiej jednak strony wiąże się to z wielomiesięcznym oczekiwaniem na wydanie wyroku. Naszym zdaniem warto zachować kopie kart pokładowych, aby móc uzyskać należne odszkodowanie na drodze polubownej w relatywnie krótkim czasie. Alternatywnie pasażer ma możliwość wykazania, iż stawił się do odprawy w wyznaczonym czasie, poprzez załączenie do reklamacji skanu przywieszki bagażowej.

Złóż wniosek o odszkodowanie za problem z opóźnionym lub odwołanym lotem

Kontakt z nami

Adres
AirCash4U

NIP: 7542812979
REGON: 383541220

Zegar

Pon-Pt: 8.00-18.00

Sob: 10.00-14.00

Znajdź nas na Facebooku

601 181 728

biuro@aircash4u.pl